www.aquaparadise.fora.pl

Asia · Gość

Problem jak w tytule. Mam akwarium 10 l, pływają w nim 2 małe glonojady oraz 2 bojowniki( samiec i samica). Jeszcze wczoraj były w nim 3 bojowniki- samiec i 2 samice. Niestety jedna z samic zdechła- nic jej nie dolegało, jadła chętnie, pływała. Wczoraj dość niespodziewanie zdechła- odrazu pokryła się galaretą. Jest to kolejna ryba która zdechła w ten sposób. Nie mamy pojęcia dlaczego. Do jedzenia dostają na zmianę żywe pożywienie( takie białe w woreczku), ochotkę mrożoną i jedzenie w płatkach. W akwarium nie ma żywych roślin, jest tylko jedno male sztuczne drzewko które zawsze dokładnie wyparzam. Woda w akwarium jest wymieniana regularnie, dodaję do niej krople do uzdatniania wody. Podłożem w akwarium są takie niebieskie kamyki( jakby szklane). Nie mamy żadnego filtra, pompki ani lampki. Co może być przyczyną śmierci ryby? Będę bardzo wdzięczna za Wasze opinie. Very Happy